#
Kawały [20-09-2006] by name

Jasiu całuje się z Małgosią i w pewnej chwili mówi:
-Chyba połknąłem twoją gumę do żucia.
Małgosia na to:
-Nie, to nie guma, mam katar.

 

Trójka dzieci pojechała na wymianę do Angli. Kiedy wrócili pani na lekcji pyta się Tomka:
-Tomek jak było na wymianie?
A na to Tomek:
-Po pierwsze to nie Tomek tylko Tom. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolacje leżałem na werandzie.
Na to Pani zdziwiona pyta się Jasia:
-Jasiu jak było na wymianie?
Jasiu na to:
-Po pierwsze to nie Jasiu tylko John. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolacje leżałem na werandzie.
Pani zaskoczona podchodzi do Weroniki i pyta się:
-Weronika jak tam było na wymianie?
Na to Weronika:
-Po pierwsze nie Weronika tylko Weranda...

 

Palak, Niemiec i Rusek spotkali na granicy Czesko-Ruskiej diabła no i diabeł mówi:
-Jak chcecie przejść przez granicę to musicie mi przynieść jakis kwiatek.
No to Polak przybiegł i przyniósł stokrotkę, więc diabeł mówi:
-Teraz musisz wsadzić to sobie w dupę.
Wsadza wsadza no i udało się. Przybiegł Niemiec, przyniósł różę, powoli wsadza i nagle zaczyna się śmiać i płakać.
Diabeł się go pyta:
-Dlaczego się śmiejesz?
-Bo Niemiec niesie kaktusa.

 

Eskimos, Murzyn i Polak lecą samolotem.
Murzyn wsadza rękę przez okno i mówi:
- To mój kraj
Eskimos i Polak na to:
-Czemu?
Murzyn:
-Bo ciepło.
Później Eskimos wsadza rękę przez okno i mówi:
-To mój kraj.
Plak i Mrzyn:
-Czemu?
Eskimos:
-Bo zimno.
Polak wsadza rękę przez okno i mówi:
-To mój kraj.
Eskimos i Murzyn
-Czemu?
-Bo zanim włożyłem rękę przez okno to miałem na niej zegarek.

 

Spotyka się Beduin na pustyni z białym. Biały ma papugę na ramieniu, a Beduin węża wokół szyi.
-Te, biały... - mówi Beduin - coś ty za jeden?
A on mu:
-Polak.
-Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie w tej Polsce.
-A napijemy się od czasu do czasu.
-A napijesz się jednego?
-Napiję!
-Ale wiesz, to taki ciepły bimberek, z bukłaka...
-Dawaj!
Wypił jednego i nic. Beduin nie wierzy i pyta:
-A drugiego wypijesz?
-Wypiję!
Nalał. Polak wypił i nic.
-A trzeciego wypijesz?
-Wypiję!
Nalał. Polak wypił i tylko rękawem otarł gębę...
-A czwartego!?
A zniecierpliwiona papuga Polaka na to:
-I czwartego, i piątego, i wpie**ol dostaniesz, i tego robaka też Ci zjemy...

 

Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept...
- Ku**a Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta je**na żarówka

 

[ 1 ] [ 2 ] [ 3 ] [ 4 ]